Turnus 4 - podążając za przygodą

Co u Larpowców?

Niedziela: Rankiem Larpowcy odczytali swoje karty postaci do larpa Zmierzch Bogów i rozpoczęli przygotowania charakterystycznych przedmiotów ich przodków. Wieczorem wyruszyli na nieznane morze, na statku z niepożądanym pasażerem na pokładzie. Był to trudny rejs wymagający wielu poświęceń. Choć stracili wielu braci oba rejsy dopłynęły do brzegów. 

Poniedziałek: Rankiem Larpowcy wyruszyli na zajęcia ze strzelania z łuku i kuglarstwa. Odbyła się ogólnoobozowa salwa honorowa dla wybitnego polskiego łucznika - Piotra Goneta. Na drugim bloku przenieśliśmy się w klimaty Wikingów, walcząc o względy bogów w pierwszym akcie larpa Zmierzch Bogów. Wieczorem odbyło się omówienie larpa, a przed snem larpowcy wcielili się w rolę wyznawców lorda Morgaratha pomagając zwiadowcom w przeprowadzeniu ich fabuły.


Zwiadowcy odbyli trening sztuki szermierczej i łucznictwa. Wieczorem, na corocznym zlocie zwiadowczym pojawił się Nieskalany- przyjazny duch, który zapowiedział nadejście 3 prastarych bytów i strażników światami Olima, Ikke i Postei.

Gracze RPG rozpoczęli przygodę w opuszczonej karczmie nieopodal Alatar, by następnie iść śladem tworzącej się intrygi, wraz z nasilającymi się niezwykłymi, na pozór niepowiazanymi wydarzeniami. Pierwszy podejrzany: przestępcza organizacja Czarnych Łez.






Komentarze

Popularne posty